Wszyscy zachwalają efekt syrenki na hybrydach lub żelach. Ja
postanowiłam wypróbować wersję na lakierze do paznokci. Jesteście ciekawe
efektu? zapraszam :)
Zacznę od tego, że pierwszy efekt syrenki zrobiłam na
hybrydach, podobał mi się nieziemsko jako,że straszna sroka ze mnie.
Pomyślałam,że przecież nie każda z Was posiada hybrydy i lampę UV. Właśnie dla
Was wypróbowałam wersję lakierową.
Oto czego potrzebujemy:
-odżywkę do paznokci-ja używam mr Nail w wersji iron hard
-lakier właściwy-ja wybrałam mleczny Eveline miniMAX 927
-użyłam dodatkowo lakieru UV Pierre Rene- opcjonalnie -w
dalszej części wyjaśnię dlaczego
-pyłku z efektem syrenki-polecam oryginalny Indigio-inne to
porażka ;)
1. Gdy mamy wycięte skórki, wypiłowane paznokcie nakładamy
odżywkę do paznokci.
2. Następnie nakładamy dwie warstwy lakieru właściwego. W
zależności jaki odcień użyjemy zmieni się kolor naszej syrenki. Np na czarnym
kolorze syrenka wychodzi zielona, na beżowym lakierze- różowo złota, na
białym-niebiesko turkusowa. Czekamy aż lakier dobrze podeschnie.
3. Następnie nałożyłam lakier UV a to dlatego, że na nim
ładniej opalizuję brokat, pyłki itp. Możecie ominąć ten krok, ale wtedy musicie
nałożyć albo trzecią warstwę lakieru lub lakier bezbarwny.
4. Na jeszcze mokrą warstwę lakieru nakładamy pyłek. Maczam
opuszek palca w pyłku i przyciskam do lakieru. Nie bójcie się, że się zepsuję
:)
5. Najważniejsze!-nie nakładamy już żadnego lakieru na to!
wyjdzie brzydki efekt wtedy. Resztkę pyłku omiatamy pędzelkiem lub myjemy ręce.
Co miało się przyczepić już się przyczepiło :)
Taki efekt też jest boski :)
https://www.youtube.com/watch?v=StFhmrSLxEk&feature=youtu.be
A ja dla Was mam mini rozdanie :) do zgarnięcia taki właśnie
pyłek z firmy Indigo :)
zgłaszacie się na FP
enjoy :)