czwartek, 26 września 2013

czarne mydło peelingujące Alepp

Dzisiaj będzie o moim ulubionym peelingu enzymatycznym. A jest nim czarne mydło z Alepp. Poznałam je dzięki pewnej ślicznej osóbce. Poleciła,żebym spróbowała. I napiszę Wam szczerze, że nie zamienię go na żaden inny :)
Konsystencja jest gęsta, lejąca. Trochę trudno się go nakłada.
Zapach ma specyficzny, ale nie przeszkadza mi.
Jak go nakładam?
Myję twarz  kremowym żelem, delikatnie osuszam twarz i wtedy nakładam czarne mydło. Masuję chwilę buzię, aby mydło zmieniło konsystencję. Zostawiam tak twarz na około 20 minut. Po upływie tego czasu zmywam letnią wodą. Tonizuję i nakładam krem.
Twarz jest po nim rozświetlona i oczyszczona. Pozostawia uczucie napięcia, ale po stonizowaniu cery, napięcie ustępuję.
Mydło pochodzi z Syrii i jest w 100% naturalne.
skład: Olea Europaea (olive), oil, lauris nobilis ( laurei) oil, aqua, potassium.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...