poniedziałek, 24 marca 2014

Stork

Ciągle pada... chciało by się zaśpiewać. Za oknem ponuro, szaro. Na przywołanie wiosny zmalowałam bocianki :) wylądowały sobie na mojej facjacie :D

podkład: Clinique superbalanced  09
puder:Glazel
bronzer: L'oreal Translucide
biały cień: Inglot 373
czarny cień: Inglot 391
czarny eyeliner: Rimmel żelowy
czerwony cień: paletka 160 cieni
sztuczne rzęsy: no name
tusz: MF 200 calorie
pomadka: Rimmel apocalips 600





8 komentarzy:

  1. WOW niesamowite!!!jestem pod wielkim wrażeniem tych bocianów,wyglądają jak żywe:)))arcydzieło:)
    Za oknem również mamy szaro i ponuro;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się,że się podobają :))))
      miejmy nadzieję,że już niedługo będą cieszyły soczyste zielenie drzew i błękit nieba :)

      Usuń
  2. ślicznie Ci wyszły te bociany :) Masz zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem :-) Masz wielki talent :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pełna podziwu, gratuluję talentu

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...