Dzisiaj akcentujemy usta głębokim, ciemnym burgundem :)
podkład: Guerlain lingerie de peau
puder: Glazel
bronzer: Glazel terracota
rozswietlacz: bell
ruchomą powiekę maluję matowym cieniem
Pierre Renee nr 147 pastel nude, na centralnej części powieki ruchomej aplikuje
cień Nouba quarto nr 607. Powyżej załamania powieki maluję cieniem z paletki
sleek oh so special Organza rozcieram dodatkowo cieniem manhatan. Załamanie
powieki podkreślam cieniem z paletki oh so special Gift Basket i blenduję.
dolną powiekę maluje cieniem brązowym
matowym z paletki Sleek au naturel Bark. Linię wodną maluję cielistą kredką.
Kącik oka oprószam pigmentem kobo nr 503. Kreskę maluje żelowym eyelinerem
Rimmel. Przyklejam rzęsy no name klejem duo.
Usta maluję kredką Amway kolor się
niestety starł.
Świetny zmysłowy, kobiecy makijaż. wspaniale wyglądasz !
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :)))
UsuńNiesamowity:)W czy kochana obrabiasz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńPhotoscape
UsuńCały makijaż idealny, jednak usta przyciągają wzrok *.*
OdpowiedzUsuńi oto chodziło :D
UsuńUsta extra!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPięknie, chociaż sama bym się nie odważyła na takie usta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
a czemu? warto czasami się przełamać, można odkryć nowe horyzonty :)
Usuńsuper make up! :)
OdpowiedzUsuńLubię to! Jesienią taki look to u mnie norma ale wybieram trochę inną czerwień lub fiolet :D
OdpowiedzUsuńmakijaz iście jesienny ale ja postanowiłam użyć takiego koloru w zimny ponury letni dzień ;)
Usuń